Budżet studenta – jak sobie poradzić z wydatkami?

Podczas studiów mamy sporo wydatków – to czas wchodzenia w dorosłość, a także nauka radzenia sobie samodzielnie z finansami. Często to również nasze pierwsze decyzje i pierwsza praca. Jak sobie poradzić z sytuacją finansową na studiach?

Studia – czas nauki i dorastania

Studia to czas pierwszych poważnych wydatków – wcześniej utrzymywali Cię rodzice? Albo chociaż wspierali? Wielu studentów nadal korzysta z takiej pomocy finansowej. Edukacja finansowa jest w Polsce na niskim poziomie, nikt nie uczy praktycznych umiejętności, a czasy studenckie często naprawdę zaskakują i uczą prawdziwego życia i lepszego zarządzania finansami niż rodzina, nauczyciele czy wykładowcy.

Korzystaj z ulg i zniżek

Nawyki ze studiów często rzutują na nasze przyszłe zachowania i podejmowane decyzje. Przede wszystkim pamiętaj, że możesz liczyć na wsparcie z kilku stron – niekoniecznie od rodziny. Zwykle w różnych miejscach są zniżki studenckie – warto to sprawdzić i korzystać z legitymacji oraz ulg dla studentów.

Status studenta wiele daje

Posiadanie statusu studenta wiąże się z wieloma możliwościami korzystania ze zniżek – np. na pociągi, komunikację miejską, kino. Wiele instytucji, np. banki, proponują też produkty na preferencyjnych warunkach – jak konta bankowe. Tańsze są też zajęcia sportowe, kursy edukacyjne, czasami niektóre lunche itd. Łatwo się do nich przyzwyczaić, doceniamy je już po ukończeniu studiów, gdy nagle musimy zapłacić za coś 100% ceny – a nie np. 50% jak do tej pory.

Konto studenckie – na dobry początek

Świetnym rozwiązaniem na samym studiów jest założenie konta studenckiego w wybranym banku – za jego prowadzenie zwykle nic nie zapłacisz. Nauczysz się zarządzać finansami, oszczędzać, poznasz produkty i usługi finansowe itd. Dla wielu dobrym pomysłem okazuje się też kredyt studencki – wtedy co miesiąc otrzymujesz na konto pieniądze, a spłacać tę należność zaczynasz dopiero po dwóch latach od zakończenia studiów. Odsetki są naprawdę niskie.

Dobre nawyki – zacznij już na studiach

Mimo to warto nauczyć się sztuki oszczędzania na studiach, gdyż później nauka ta przychodzi coraz trudniej. Grunt to dobre nawyki, a te nabywa się przez lata – spisuj wydatki, prowadź budżet domowy i staraj się coś odłożyć już na początku. Warto mieć cel, bo to świetnie motywuje – nowy telefon, wakacje? Wtedy łatwiej będzie Ci zrezygnować z drobnych przyjemności i uzbierać konkretną kwotę.

Zainwestowane pieniądze… zainwestuj w siebie. Zapisz się na kurs językowy albo dodatkowe szkolenia, warsztaty itd. ze swojej dziedziny albo zupełnie innej. Zyskasz nowe umiejętności lub poszerzysz swoje kompetencje, co na pewno zaprocentuje w przyszłości. Doświadczenie zdobyte na stażach i warsztatach jest bezcenne.

Poduszka finansowa dla studenta

Cel pomaga, ale najlepiej odłożyć sobie jakieś pieniądze na wszelki wypadek – tzw. poduszkę finansową. Może przydać się na początek po studiach, ale też między innymi na wymianie studenckiej, która również przyniesie sporo korzyści.

KKw,fot.stevepb/Pixabay